Rowerowo, odlotowo…
Mam dość dziś na rowerku przejechałem 43km, ale było naprawdę fajnie, nie ma to jak jazda z kumplami (i z zasranym braciszkiem). Miło spędziłem ten dzień poza jazdą na rowerze spotkało mnie duťo miłych rzeczy. Przyjechało do mnie ciocia :-D. Fajnie moťna sie trochę bardziej rozerwać i posiedzieć przy kompie. A teraz macie na koniec ośli humor