Czerwiec2006

Pomidorki, ogóreczki, kalafior Matko jak moÅ¥na tyle siÄ™ drzeć i to przez tyle godzin – targ to szatÅ„skie miejsce, za duÅ¥o wrzasku, ale musiaÅ‚em siÄ™ poÅ›wiÄ™cić i w koÅ„cu kupić sandaÅ‚y, bo moje stopy juÅ¥ dÅ‚uÅ¥ej nie wytrzymaÅ‚yby tych upałów. I kupiÅ‚em u „Górali” fajna jaÅ›niutkie sandaÅ‚ki. Po zakupach, zasiadÅ‚em u fotografa i zrobiÅ‚em sobie zdjÄ™cia do nowej szkoÅ‚y. Z tego co mi wszyscy mówiÄ… wyszedÅ‚em bosko. JeÅ›li ktoÅ› chce to mogÄ™ dać komuÅ› jedno, bo mam o 3 sztuki za duÅ¥o. Potem jeszcze zrobiÅ‚em napad na bibliotekÄ™ i wróciÅ‚em do domu, a po godzinie juÅ¥ byÅ‚em na Rudzie. OkoÅ‚o[...]

Czytaj dalej »

To juť jest koniec?

3A jest jak Prince Polo od zawsze na zawsze. PiÄ…tek. Nie minęło nawet kilka godzin, a znaczna część naszej klasy wraz ze mnÄ… „integrowaÅ‚a siÄ™” w okolicach molo, ale chcÄ…c siÄ™ nie tylko integrować z nimi wyrwaÅ‚em siÄ™ na jakieÅ› półtorej godziny do pewnej dziewyczyny, ale krótko mówiÄ…c daÅ‚em dupy i jestem niepocieszony tym co robiÄ™. I nie wiem jak to zmienić. Na szczęście mam kilka dni, aby spróbować to zmienić… Nie mam zbytnio weny, aby pisać, wiÄ™c zamieszczÄ™ 4 piosenki i jes skomentujÄ™, bo sÄ… bardzo odpowiednie do sytuacji naszej klasy. „To juÅ¥ jest koniec, nie ma juÅ¥ nic[...]

Czytaj dalej »

Lato

DokÅ‚adnie dziÅ› o godzinie 4:14 czasu Å›rodkowoeuropejskiego przyszÅ‚o do nas Lato. Wbrew pozorom Lato nie jest jak wiÄ™kszość pór roku kobietÄ…, lecz dzieckiem (Wiosna – ona, Lato – ono JesieÅ„ – ona, Zima – ona… ale czemu w tej szajce nie ma męťczyzny?). A skoro dzieckiem to zapewne jest to Å›wietny czas na zabawÄ™, choć widać, Å¥e juÅ¥ z samego rana Lato zdÄ…Å¥yÅ‚o siÄ™ popÅ‚akać, bo laÅ‚o jak z cebra. Miejmy nadziejÄ™, Å¥e jutro bÄ™dzie Å‚adniej, bo chcÄ™ znów iść na RudÄ™… …ostatnie 3 dni Wiosny wÅ‚aÅ›nie spÄ™dziÅ‚em w wiÄ™kszoÅ›ci na tym cudownym kÄ…pielisku, gdzie dzieciaki ciÄ…gle szczajÄ… do wody[...]

Czytaj dalej »

I po premierze „DuÅ¥ego zielonego problemu”. DuÅ¥o nie bÄ™dÄ™ pisaÅ‚, bo przedstawienie byÅ‚o bardzo fajne, a kogo nie byÅ‚o niech Å¥aÅ‚uje. Dla otuchy umieszczam krótki filmik pod tytuÅ‚em „Krokodyl” (specjalne podziÄ™kowania dla Dominiki za to, Å¥e krÄ™ciÅ‚a). http://www.youtube.com/v/6oLbUmqakxY Jednak na filmiku siÄ™ nie skoÅ„czy. Na Å‚amach Forum Kultury zostaÅ‚a zamieszczona relacja z imprezy, a Dominika zamieÅ›ciÅ‚a jeszcze porcyjkÄ™ zdjęć. „JeÅ›li nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby.” Klara w „ZemÅ›cie” Aleksandra Fredry

Czytaj dalej »

Komers

O raju 09.06.2006r. bÄ™dzie w mojej pamiÄ™ci bardzo, bardzo, bardzo (ze wzglÄ™du na bardzo duťą ilość tego sÅ‚owa liczebność jego zostaÅ‚a zredukowana do minimum) dÅ‚ugo. W maksymalnym skrócie chciaÅ‚bym wam opisać co siÄ™ tam dziaÅ‚o, bo byÅ‚a „taka imprezka” – jak to pewien Siwy powiedziaÅ‚ do DÅ¥ejDÅ¥eja. To byÅ‚o piÄ™knym, nieco pochmurnym piÄ…tkowym wieczo… znaczy siÄ™ popoÅ‚udniem. Powolutku wszyscy zbieraliÅ›my siÄ™ pod stołówkÄ… obok przychodni – my cudowni męťczyźni i jeszcze piÄ™kniejsze kobiety. Gdy juÅ¥ byÅ‚o nas dość sporo (bynajmniej z naszej klasy, gdyÅ¥ klasa „D” maÅ‚o kogo obchodziÅ‚a) weszliÅ›my do Å›rodka w celach zapoznawczych, jakaÅ› dziwna cisza, DJ zaginÄ…Å‚[...]

Czytaj dalej »