5 raz
Zaczynam pisać piąty wpis w tym miesiącu i muszę go skończyć. Cztery pozostałe czekają w poczekalni, być może kiedyś je dokończę i ujrzą światło dzienne. O czym chciałbym tym razem wam napisać? O mojej nowej pracy. A co! Pochwalę się! Zaczęło się 2 tygodnie temu w czwartek wieczorem. Dzwoni do mnie koleś i pyta czy mam czas w weekend stać na promocji w Raciborzu – czemu nie? – pomyślałem. Dziwnie się zaczęło, ale skoro dobrze płacą, a się przy tym nie narobię – to czemu nie? – pomyślałem. I tak w zeszłym tygodniu spędzałem czas na robieniu kawy w Raciborzu,[...]
Czytaj dalej »