Inaczej

Inaczej

Coś trzeba było zmienić. To było nieuniknione. Trudno było znaleźć swoistego kozła ofiarnego. I padło na bloga! Jest jaśniej i nie do końca po polsku, wyszło na wierzch lenistwo. W końcu co masz zrobić dzisiaj zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego.

Inaczej. Co to właściwie znaczy? Przesłanie ma być! Wszystko ma jakiś sens, więc i ten blog musi go mieć. Koniec z durnowatymi opisami życia, mojego życia, czas na jakieś głębsze przemyślenia, wnioski z tego co się wokół mnie dzieje. Koniec z pobłażliwym patrzeniem na wszystko, krytyka, aż do bólu albo tak słodka, że aż na wymioty będzie się zbierało.

Na koniec doza spontaniczności :) I dlatego jest obsuwa! Bo chciałem być mikołajem i się udało, choć nie do końca. Dwie obdarowane, trzecia dostanie za jakiś czas. No i mój brat też ma fajny prezent – takiego słodkiego krasnoludka, którego z nim spotkałem. Wszystko ma jakiś szczęśliwy koniec! A może i początek? Kto wie?

7 comments

  1. Wojtek - 06/12/2007 21:23

    „Koniec z durnowatymi opisami Å¥ycia…”
    „Bo chciaÅ‚em być mikoÅ‚ajem i siÄ™ udaÅ‚o, choć nie do koÅ„ca. Dwie obdarowane, trzecia dostanie za jakiÅ› czas. No i mój brat teÅ¥ ma fajny prezent – takiego sÅ‚odkiego krasnoludka, którego z nim spotkaÅ‚em. Wszystko ma jakiÅ› szczęśliwy koniec! A moÅ¥e i poczÄ…tek? Kto wie?”
    hmm… koniec z opisami? i mi siÄ™ czarny bardziej podobaÅ‚:P

    Odpowiedz
  2. Iza - 06/12/2007 21:58

    a mi sie teraz bardzo podoba! :D

    Odpowiedz
  3. Justyna - 06/12/2007 22:03

    Zmiany są potrzebne raz na jakiś czas. :) Mikołajem byłeś? A Mikołaj do Ciebie przyszedł? Mam nadzieje, ťe taak. :)
    I widzę, ze Szymonowi się układa.. Super! :D

    Odpowiedz
  4. Klaudia - 07/12/2007 16:53

    Mnie teť się bardziej czarny podobał ;)

    Odpowiedz
  5. monik - 07/12/2007 20:01

    no, no :D mikołaj niezwykle hojny w tym roku :D

    heh xD

    Odpowiedz
  6. krystynka - 07/12/2007 20:53

    haha :p Mikołaju ;p dołoťyłeś sie do hiperów ;p haha xD to starczy ;p

    Odpowiedz
  7. Siwa - 08/12/2007 14:25

    Krytyka ať do bólu. Zachęcam. Krytyka nikogo nie zabije, krytykowaniem czegoś/kogoś moťna się wyťyć. KONSTRUKTYWNA krytyka oczywiście. Sama wypróbowałam. Polecam.

    Odpowiedz

Have your say