Najbardziej to lubiÄ™ poniedziaÅ‚ki, ale wtorki teÅ¥, bo chodzimy na basen i sobie mogÄ™ trochÄ™ popÅ‚ywać. ChociaÅ¥ wychodzi na to, Å¥e w przyszÅ‚ym roku nie bÄ™dziemy chodzić juÅ¥ na basen, bo nasza nieszczÄ™sna klasa jest inna. Po prostu. Tak to juÅ¥ jest, Å¥e gdy wracamy z basenu drÄ™czymy którÄ…Å› z babek z maty, bo z pierwszÄ… mamy zaraz po basenie mate, a druga ma tuÅ¥ obok nas salÄ™. No mata jakoÅ› tam upÅ‚ynęła pod znakiem radoÅ›ci, bo jakoÅ› tak jutro i pojutrze nie ma tej pieprzonej maty, bo nie ma lekcji z tego powodu, Å¥e trzecioklasiÅ›ci piszÄ… se przez 2 dni testa i mamy fajrant. Po macie byÅ‚a dÅ‚ugaaa przerwa, bo aÅ¥ 40 minut i chemia trwaÅ‚a uÅ‚amki sekund, potem wychowawcza, na której zaÅ‚oÅ¥yÅ‚em siÄ™ z tÄ… mendÄ… MichaÅ›kÄ… o tysiak euro, Å¥e wyjdzie za maÅ¥ (a nie siÄ™ oÅ¥eni jak to przed chwilÄ… napisaÅ‚em), bo ona nie chce siÄ™ oÅ¥enić w swoim mniemaniu, ale jak znam Å¥ycie to siÄ™… tj. wyjdzie za mÄ…Å¥ i jeÅ¥eli nie wyjdzie to mnie szlag trafi, bo na polaku podwyÅ¥szyÅ‚em stawkÄ™ do 2,5 tys. euro, chociaÅ¥ chciaÅ‚em to przeliczyć na franki szwajcarskie bardziej stabilna waluta. Ale jeÅ¥eli siÄ™ … wyjdzie za mÄ…Å¥ to za parÄ™ lat, a ja siÄ™ o to postaram i póki co bÄ™dÄ™ siÄ™ bawiÅ‚ w swatkÄ™, a tym czasem znów idÄ™ na dwór, bo mnie BartuÅ› macajÄ…cy siÄ™ po jajach i PaweÅ‚ jego kuzyn mnie drÄ™czÄ……