Dziwne wydarzenia, odpowiedź na pytanie…
Nie chciaÅ‚bym pisać o wczorajszych wydarzeniach, bo sprawy siÄ™ trochÄ™ inaczej potoczyÅ‚y niÅ¥ siÄ™ spodziewaÅ‚em. ZacznÄ™ od tego, ze wczoraj ok. 16:30 wybraÅ‚em siÄ™ na spacer z kumplem i dwoma dziewczynami. Co siÄ™ na tym spacerku wydarzyÅ‚o nie powiem, bo wole Å¥eby pozostaÅ‚o to w tajemnicy. Potem przez GG rozmawiaÅ‚em z jednÄ… tych dziewczyn na swój zwariowany sposób wyjaÅ›niliÅ›my sobie to i owo, potem poszedÅ‚em na MszÄ™ mÅ‚odzieÅ¥owÄ…, a na tej Mszy nieco siÄ™ źle poczuÅ‚em, potem jak wróciÅ‚em do domu chyba z 40 minut na kibelku siedziaÅ‚em. DziÅ› z rana, jak co sobotÄ™ do sklepu i porzÄ…dki w pokoju, potem se kompa wÅ‚Ä…czyÅ‚em i siedzÄ™ na gadu. A teraz odpowiedź dla pewnej osoby: chodzi mi o miÅ‚ość, jest to to piÄ™kne, a zarazem trochÄ™ gÅ‚upie uczucie, bo przychodzi od czÅ‚owiek nie wiadomo skÄ…d, nabiera rozpÄ™du, roÅ›nie i w koÅ„cu trzeba jÄ… okazać drugiej osobie, ale nie myÅ›l, Å¥e CiÄ™ juÅ¥ kocham, ale wiedz, Å¥e coÅ› we mnie siÄ™ rodzi – moÅ¥e to miÅ‚ość, moÅ¥e kochanie, nie wiem. To tyle na dziÅ›…