Wróg, róg, krowa!
Tak mnie nieco natchnęły ostatni komentarz kogoś o ksywce AmericanBadDayDream i smsy od jakiegoś wielbiciela mojej koleťanki do mnie. Zaczynam się zastanawiać czy mam wrogów, jak właściwie moťna zdefiniowć to słowo, kim są takie osoby i co im zrobiłem by być przez nie tak a nie inaczej traktowany? Nie neguje złych opini na mój temat, bo nie jestem ideałem, a w kaťdej z nich jest źdźbło prawdy, ale ťeby być od razu przeciwko mnie? Z jednej strony to denerwujące, a z drugiej to naprawdę zabawne, bo brak odwagi, ťeby komuś powiedzieć prosto w twarz co o nim się myśli moťna nazwać tylko i wyłącznie nieudaną komedią.
Zaczyna siÄ™ dziać! To pewnie przez te krowy. Pij mleko, bÄ™dziesz wielki! I co? UdaÅ‚o mi siÄ™ przekabacić dyrektorkÄ™ Å¥ebym mógÅ‚ kandydować na przewodniczÄ…cego. Kampania wyborcza w trakcie produkcji. Mam nadziejÄ™, Å¥e jej pierwsza, Puchatkowa część bÄ™dzie siÄ™ ludziom podobaÅ‚a Nie Å‚adnie jest wagarować. No cóť… Czasami warto. Fotele w Klubie Energetyka teÅ¥ nie sÄ… najÅ‚adniejsze, ale wygodne, bo kimnÄ…Å‚em siÄ™ na nich czytajÄ…c „Cierpienia mÅ‚odego Wertera” (kurde ten blog czasami zalatuje „Cierpieniami…”) w oczekiwaniu na próbÄ™. A na nich coraz lepsza atmosfera, pomysÅ‚owo, zabawnie i nowe osoby siÄ™ aklimatyzujÄ…. Wczoraj jako pierwsza osoba w klasie byÅ‚em u Jasia. Nawet jego dalmatyÅ„czyk mnie polubiÅ‚.
P.S. Nie współczuje ludziom z Boguszowic. Do nich jeťdťą autobusy co chwilę. U mnie pksy teť są tak zapchane, ale nie jeťdťą tak często.
5 comments
Greg - 22/09/2007 20:07
Ja w tym komentarzu nie widze niczego co mogÅ‚o by kogoÅ› natchnąć… co najwyÅ¥ej wypowiedź kogoÅ› komu sie bardzo nudziÅ‚o… ale wsumie moÅ¥e widzisz w tym coÅ› gÅ‚Ä™bszego
Co do wrogów… ma sie ich tylko wtedy jeÅ›li sie chce ich mieć… a kto Ci nie mówi czegoÅ› w twarz… bynajmniej nie ja… ( to tak jakbyÅ› coÅ› sugerowaÅ‚ tymi Boguszowicami z koÅ„ca )
Autobusy… no jeÅ¥dťą peÅ‚ne co jest dziwne jeÅ›li autobus jedzie Å›rednio co 12 minut a i tak kaÅ¥dy kolejny jest full
A wracajÄ…c do natchnieÅ„… to czytanie cudzej (bÄ…dź co bÄ…dź) korespondencji nie jest dobrym postÄ™powaniem… no chyba Å¥e sam fakt iÅ¥ takowe smsy przychodzÄ… tak Cie zainspirowaÅ‚… bo tego z tekstu wydedukować nie mogÅ‚em…
Z dyrektorkÄ… to dobrze Å¥e sie dogadaÅ‚eÅ›… przecieÅ¥ taka „ciotka” z biol-chemu nie moÅ¥e być przewodniczÄ…cym… ( bynajmniej nie mam nic równieÅ¥ do biol-chemu )
A z JASZCZUREM to jeszcze pogadam nie no dobra bez przesady
Å»eby nie byÅ‚o troche sie nudziÅ‚em… to skomentowaÅ‚em… 3maj sie
Wojtek - 22/09/2007 23:23
„Ciotka z biolchemu”… ;| Niby jestem za KubÄ… w tej kampanii… ale teraz poczuÅ‚em urazÄ™ uczuć patriotycznych… fizycy zakichani… jak was kiedyÅ› jakaÅ› niestrawność chwyci to taka „ciotka” moÅ¥e was leczyć.. wiÄ™c wiÄ™cej szacunku proszÄ™:P
pomyÅ›l gdzie takie ciotki moÅ¥esz spotkać za… 7 lat… pójdziesz np. do dentysty i wrócisz bez zÄ™bów… u chirurga ci wytnÄ… nie to co trzeba… a jak któraÅ› ciotka siÄ™ uda na bliski wschód… to bÄ™dziecie siÄ™ modlić o wÄ…glika:P
ja do matfizów teť nic nie mam:)
…i pozdrawiam wszystkich;]
…i Kuba sorki Å¥e nie chciaÅ‚em do twojego samorzÄ…du.. ale jak mam siedzieć potem na przerwie i gÅ‚osować jaki chcÄ™ kolor rÄ™czniczka w toalecie… to wolÄ™ robić co innego;]
Greg - 23/09/2007 20:51
Nie miaÅ‚em tu na myÅ›li ludzi z biol-chemu… tylko tÄ… jednÄ… konkretnÄ… osobe… po za tym „ciotka” to akurat zajebiÅ›cie dobrane sÅ‚owo… bo kaÅ¥dy je interpretuje jak chce…
ale spoko
AmericanBadDayDream - 25/09/2007 16:58
Ty Ty Ty
nadal nadal nadal
jesteÅ› jesteÅ› jesteÅ›
DEBIL DEBIL DEBIL
ciotka - 30/09/2007 20:25
AmericanBadDayDream, czÅ‚owieku czy Ty wiesz co oznacza sÅ‚owo debil…??
Powiem krótko, gdybyÅ› wiedziaÅ‚ to twojego komentarza by tu nie byÅ‚o …