Zaprzepaszczone?

Zaprzepaszczone?

Po przeprowadzce mam za duÅ¥o czasu na myÅ›lenie. Wychodzi mi to czasami trochÄ™ lepiej z jakimiÅ› kolorowymi wstawkami, ale niestety częściej w tym gdybaniu przewaÅ¥ajÄ… szarość i smutek. Z szalonego i spontanicznego optymisty przerodziÅ‚em siÄ™ w marudzÄ…cego i kompromitujÄ…cego siÄ™ na kaÅ¥dym kroku pesymistÄ™, który nie potrafi sobie znaleźć konkretnego celu w Å¥yciu. Z tym celem to taka bardzo dziwna sprawa, bo widać w tym wszystkim na poczÄ…tku jakiÅ› promyczek nadzieji, ale potem raz, dwa i przychodzÄ… czarne chmury. Pojawia siÄ™ duÅ¥y napis „chcieć to za maÅ‚o” i gra siÄ™ koÅ„czy. Marzenia, te nawet najmniejsze, legajÄ… w gruzach. Choć takie przygnÄ™biajÄ…ce myÅ›lenie nie jest najstraszniejsze, bo sÄ… teÅ¥ wyrzuty sumienia wobec siebie i co gorsza innych, które nie raz nie pozwalajÄ… zasnąć.

„PrzecieÅ¥ mogÅ‚eÅ› kiedyÅ› inaczej postÄ…pić, mogÅ‚eÅ› być szczęśliwy, mogÅ‚eÅ› sprawić by inni przy Tobie byli szczęśliwi, mogÅ‚eÅ› zrobić tak wiele, ale zaprzepaÅ›ciÅ‚eÅ› szansÄ™ na lepsze jutro…”

Kaťdy ma prawo do błędu, kaťdy ma prawo naprawić swój błąd, ale nie kaťdemu ten bład będzie wybaczony. Nic, tylko babram się we własnym gównie i nie potrafię go sprzątnąć.

„Kochaj, szalej i nie pytaj co dalej.”
Kochaj? Ale kogo? A jeśli juť jest taka osoba, to jakie są szanse, ťe się uda? (Jeśli w ogóle jest szansa). Tym bardziej, ťe kiedyś jednej, na której mi zaleťało, nie wykorzystałem. Zwyczajnie w świecie się poddałem.
Szalej? Gdzie i z kim? Tu nie mam warunków. Nie znam prawie nikogo. A tam gdzie zostawiłem znajomych? Dzieli mnie od nich nieszczęsna bariera transportowa.
A co dalej? Dno, kompletne dno. Podobno od dna moťna się odbić?

P.S. Internetu dalej nie mam, piszÄ™ z komórki. O samej przeprowadzce i Å¥yciu tutaj – innym razem.

6 comments

  1. Wojtek - 05/07/2007 00:27

    Bariera transportu:P ByÅ› chciaÅ‚ to byÅ› przyjechaÅ‚… choćby na hulajnodze…
    a z tym babraniem w gównie to nie przesadzaj… ja rozumiem, Å¥e dobre na cerÄ™ i w ogóle… ale co za duÅ¥o to nie zdrowo:)
    Pozdrowienia ze SÅ‚onecznej… ostatnio trochÄ™ deszczowej… ale zawsze wspaniaÅ‚ej Rybnickiej Kuźni;]

    Odpowiedz
  2. Klaudia - 05/07/2007 16:50

    Twojemu bratu bariera transportowa nie przeszkadza :P

    Odpowiedz
  3. Monia :) - 05/07/2007 20:35

    Tak, kaťdy ma prawo do błędu, ja teť swój popełniłam, ale ťyje się dalej i Ty teť przestań się zadręczać. A co do tej bariery transportowej to właśnie Twojemu bratu nie przeszkadza, więc moťe teť odwiedziłbyś w końcu starych przyjaciół co?? :) pozdrawiam :*

    Odpowiedz
  4. Wojtek - 05/07/2007 21:50

    WÅ‚aÅ›nie… to juÅ¥ nawet Twój brat zdÄ…Å¥yÅ‚ u mnie być po przeprowadzce a ty nie:P Lepiej siÄ™ przyznaj Å¥e ci siÄ™ nie chce a nie na transport zwalasz:P

    Odpowiedz
  5. Klaudia;) - 07/07/2007 16:29

    Ja go widziałam jak lody pod Słonkiem wcinał :Pp
    A tak w ogóle to trochę więcej optymizmu ;)

    Odpowiedz
  6. madzia - 16/07/2007 15:59

    ByÅ‚y doliny – jednak liczÄ™ na szczęście,

    Nie chcÄ™ siedzieć w depresji, – jeÅ›li mogÄ™ być na szczycie,

    Wiem jak to jest – i dalej idÄ™.

    Weź to do siebie… to z troski!

    Odpowiedz

Have your say