Po przeczytaniu dzisiejszego Gościa Niedzielnego, u mojego dziadka, w głowie utkwił mi fragment artykułu, który publikuję poniťej. I nasuwa się kolejne pytanie. Jak bardzo człowiek jest zdolny wmawiać sobie kłamstwa ťeby zapomnieć o problemach?

„Kiedy czÅ‚owiek chce robić coÅ› zÅ‚ego lub gÅ‚upiego, musi sobie wytÅ‚umaczyć, Å¥e to jest dobre i mÄ…dre. Inaczej zwariuje. Takie palenie papierosów na przykÅ‚ad. Co moÅ¥e być mÄ…drego we wprowadzaniu dymu do organizmu i to ze stratÄ… pieniÄ™dzy? RozsÄ…dny czÅ‚owiek nie moÅ¥e robić czegoÅ› tak piramidalnie durnego, wiÄ™c tÅ‚umaczy, Å¥e palenie go uspokaja. Albo Å¥e pozwala utrzymać liniÄ™ i chroni przed komarami. Albo Å¥e dym utrudnia snajperowi namierzenie go. MaÅ‚o w tym logiki, ale teÅ¥ nie o logikÄ™ idzie, tylko o podtrzymanie dobrego mienia o sobie. GdybyÅ¥ chodziÅ‚o tylko o takie drobiazgi jak palenie. Niestety, ludzie potrafiÄ… dorobić wzniosÅ‚Ä… teoriÄ™ do kaÅ¥dego zÅ‚a.”

1 comment

  1. orob - 18/03/2007 21:12

    Kuzyn! Ten artykuł jest boski ;) Trzeba się przyjrzeć całemu :P A problemami się tak nie przejmuj miną! Prędzej, czy później, to zaleťy od Ciebie!

    Odpowiedz

Have your say