Powrót po roku…

Powrót po roku…

Od jakiegoś czasu osoby odwiedzające tego bloga mogą oglądać nową, czarną szatę graficzną. Nie bez powodu. Blog to pierwsza rzecz, którą chcę przywrócić do ťycia, mojego ťycia. Ta stronka zawsze miała swoich czytelników, którzy moťe byli zaintersowani moim ťyciem, otoczeniem, choć niekoniecznie. Moťe chodziło im o to jak ukazuje to szare ťycie. Sam nie wiem. W kaťdym bądź razie chciałbym dalej się dzielić z wami moim ťyciem, choć teraz oprócz mojej szarej rzeczywistości duťo tu będzie opisów rzeczy, które widziałem, którymi się inetersuję etc.

W zeszÅ‚ym roku wiele siÄ™ zmieniÅ‚o, ale równie wiele rzeczy, które w przedtem osiÄ…gnÄ…Å‚em zdÄ…rzyÅ‚em juÅ¥ zepsuć. Dlatego postanowiÅ‚em wziąść siÄ™ w garść i naprawić to i owo, ale napewno nie bÄ™dzie jak dawniej. Wielu rzeczy Å¥aÅ‚ujÄ™, ale wiem, Å¥e to tylko moja wina. CuÅ¥ mówi siÄ™ trudno. Co do dalszego naprawiania to bÄ™dzie to naprawdÄ™ trudne, ale zawsze moÅ¥e być lepiej, nigdy gorzej – w koÅ„cu kiedyÅ›, ktoÅ› powiedziaÅ‚ mi, Å¥e nie zna drugiego, takiego optymisty.

Od tego roku na blogu będzie nieco inaczej, więc na koniec będzie jakiś durny cytat, taka myśl ťyciowa ode mnie albo cuś innego. Dziś na koniec zachęcam was do zrobienia krótkiego testu na mój temat kubasitek.funtest.pl.

Have your say