Big saturday, duťa sobota…
Wiecie co jakieÅ› 39 dni temu byÅ‚a Å›roda popielcowa i ksiÄ…dz mówiÅ‚ z prochu powstaÅ‚eÅ› w proch siÄ™ obrócisz, a tu dziÅ› mój kumpel sobie na gadu palnÄ…Å‚: „z prochu powstaÅ‚eÅ›, wiÄ™c siÄ™ otrzep”. Spoko co. DziÅ› DuÅ¥a Sobota tzn. Wielka, no i byÅ‚em juÅ¥ w KoÅ›ciele Å›wiÄ™cić potrawy i miaÅ‚em tam chlebek, miÄ™sko, pisanki (takie kolorowe jaja), ptaska takiego zółciutkiego tzn. kurcacka, zajÄ…czka, który mi klapek zapomniaÅ‚ kupić i jutro ich nie bÄ™dÄ™ miaÅ‚ :-(, ale i tak ja tego nie niosÅ‚em, ale mój mÅ‚odszy brat (w koÅ„cu trzeba go jakoÅ› wykorzystać. No wczeÅ›niej to byÅ‚em jeszcze na dworze[...]
Czytaj dalej »